W wyzwaniu Kreatywnego Kufra na organizer wcale nie zamierzał brać udziału, złożyło się jednak inaczej.
Pocięte, tekturowe pudełeczko sklejone w szufladki przeznaczone na kolejne koraliki stało już jakiś czas na półce, oczywiście zupełnie nie wykończone. Na koraliki okazało się troszkę za małe (11x7,5x5,5 cm) więc, z uwagi na moją rozpoczynającą się przygodę z kartkowaniem i scrapbookingiem, zapragnęłam umieścić w nim pół-perełki i inne "oczka" posegregowane kolorystycznie. A że takie szare, prowizoryczne drażniło mnie bardzo to zaczęłam trenować na nim nowe techniki.
Boczki i szufladki (w sumie 18, bo kuferek jest dwustronny) "zdekupażowałam" serwetką z drewnianym nadrukiem i polakierowałam lakierem o satynowym połysku. Wieczko natomiast ostemplowane, psiknięte mgiełką (której praktycznie nie widać), polakierowałam lakierem szklącym. Niestety, mimo delikatnego pędzla i tak moja wymarzona szklana tafla nie wyszła (może wiecie jak go nakładać, żeby uzyskać efekt szyby?), więc przy kolejnej warstwie specjalnie starałam się uzyskać żłobienia imitujące słoje drewna.
Efekt, jak dla mnie, bardzo fajny- mam swoją własną, piracką skrzynię pełną skarbów;)
Przepiękny! I te szufladeczki- rewela!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńZ pudełek po zapałkach? Ładne :)
OdpowiedzUsuńTym razem z tubowego opakowania po czekoladkach które pocięłam na "szufladki" i dokleiłam im dno. Z zapałkowych było to: http://feerycznakraina.blogspot.com/2015/02/2-w-1.html
UsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz:)
Śliczny kuferek w fajnym klimacie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Klimat wyszedł przypadkiem;) Dziękuje i pozdrawiam cieplutko.
UsuńAle fajne pudełko! Pomysł genialny. Ja na swoje zbiory potrzebowałabym takich 8-10 :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOj, na wszystkie koraliki to też bym potrzebowała hurtową ilość pudełek;) Tu chciałam umieścić tylko opalizujące kuleczki (8 i 10mm- których mam niewiele), ale za małe szufladki okazały się niewygodne.
UsuńPozdrowionka:)
Dziękuję za odwiedziny i podziwiam piękną komódkę. Wygląda jak drewniana :) Ma fajny kolor, a dzięki róży wiatrów - klimat podróży. Z mojego doświadczenia lakierniczego ;) wynika, że trzeba lakierować kilka razy niezbyt gęstym lakierem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odwiedziny i za poradę. Faktycznie lakier był dość gęsty, może w tym problem.
UsuńPozdrawiam cieplutko
Śliczny ten kuferek skarbów:) Kolor świetny, a szufladki rewelacyjne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńSuper kuferek, fantastyczny kolor i jeszcze ta róża wiatrów... Bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Czasem zupełnie nieoczekiwanie wychodzi coś fajnego.
UsuńŚwietny kuferek a element geograficzny jest rewelacyjny :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i również pozdrawiam:)
UsuńWOW, this creation is just beautiful...great colours and design.xxx{aNNie My Personal Blog}
OdpowiedzUsuńThank you very much:) Hugs
UsuńSkrzynia na skarby wyszła Ci świetnie :).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
Usuńkiedys na scianie lakier nakladano pionowo a nastepna warstwa poziomo, byl efekt szkla . teraz trzeba zwiekszyc skale skrzyni ibedzie komoda do garderoby na srodek :)).
OdpowiedzUsuńp.g
Próbowałam… i tak były smugi:( Chyba faktycznie lakier za gęsty.
UsuńA faktycznie w garderobie, mogła by się prezentować "dizajnersko":)
Jakie śliczne! Wspaniale Ci wyszła ta skrzynia skarbów, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie i bardzo się cieszę że Ci się spodobała:)
UsuńJak mnie się takie schowki podobają!piękna skrzyneczka..
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:) Ale mnie zainspirowałaś- mam pomysł na taka w stylu Twojej pracowni:D
Usuń